Strolling through colourful Riga

Next stop after Lithuania during my Baltic Road Trip was Riga, Latvian capital. This is the biggest city in the Baltic countries and has a unique atmosphere. Its architecture is a mix of different styles and influences which reflect the history of Latvia.

Riga felt more European than Vilnius yet its Soviet past was also more visible in the Latvian capital. Riga’s big boulevards and Socialist realism style districts blend with new, trendy places and colourful Old Town.

Kolejnym przystankiem po Litwie podczas samochodowej wyprawy po krajach bałtyckich była Ryga, łotewska stolica. To największe miasto krajów bałtyckich, które może poszczycić się wyjątkową atmosferą. Jego architektura to mieszanka różnych stylów i wpływów, które odzwierciedlają historię Łotwy.

Ryga z jednej strony wywarła na mnie wrażenie bardziej europejskiej niż Wilno, a jednocześnie właśnie tam mocniej dało się odczuć radziecką przeszłość. Duże aleje i socrealistyczne dzielnice mieszają się z nowymi, modnymi miejscami i kolorowym Starym Miastem.

20190503_171608

Why Riga?

The historic centre of Riga is a UNESCO World Heritage site and its skyline tells the city’s story: the Gothic spires in the Old Town mingle with the impressive facades of one of the world’s richest collections of Art Nouveau.

Riga is still a place to be discovered, you can enjoy its main sights without being surrounded by many other tourists. I also found its charm off the beaten track: in small streets, less known Art Nouveau buildings and green parks.

Dlaczego warto odwiedzić Rygę?

Historyczne centrum Rygi należy do Listy Światowego Dziedzictwa UNESCO, a jej panorama opowiada historię miasta:  gotyckie iglice Starego Miasta mieszają się z imponującymi fasadami jednej z najbogatszych światowych kolekcji secesji.

Ryga wciąż pozostaje nieodkryta, można tam zwiedzać najważniejsze miejsca nie będąc otoczonym przez tłumy turystów. Poza tym, uroki Rygi można podziwiać także z dala od głównych zabytków: w małych uliczkach, mniej znanych secesyjnych kamienicach czy zielonych parkach.

DSC_0166

When to visit Riga?

I was in Riga at the beginning of May and the weather was rather chilly. The best time to visit Latvia is between June and September. Remember that Midsummer Eve and St John the Baptist day (June 23rd and 24th) are public holidays in Latvia which means  most museums and shops are closed on that days.

Kiedy udać się do Rygi?

Byłam w Rydze na początku maja i pogoda była dość chłodna. Podróż na Łotwę najlepiej zaplanować od czerwca do września. Warto też pamiętać, że 23 i 24 czerwca są tam dniami wolnymi, więc większość sklepów i muzeów jest wtedy pozamykana.

DSC_0169

Where to stay?

I booked my accommodation in Riga without much research beforehand and actually found a great place in a lovely neighboorhood. Baznīcas Street is in quiet center, a bit away from noise and common tourist areas (but these were within walking distance). The hotel itself was located in a nice four storey building which was build in the first decade of the 20th century and close to it there were some cosy bars and restaurants.

I really recommend Dreamfill Hotel and the whole area around it.

Gdzie się zatrzymać? 

Zarezerwowałam nocleg w Rydze bez uprzedniego studiowania okolicy – okazało się, że trafiłam w dziesiątkę: świetne miejsce w przyjemnej dzielnicy. Ulica Baznīcas znajduje się w spokojniejszej części centrum, nieco dalej od hałasu i turystycznych atrakcji (można jednak dostać się do nich piechotą). Hotel mieścił się w ładnym, czteropiętrowym budynku z początku XX w., a niedaleko było kilka barów i knajpek.

Bardzo polecam Hotel Dreamfill oraz całą okolicę wokół niego.

DSC_0188

What to see in Riga?

One of the must see places is definitely Old Riga. The Old Town, Vecrīga, is a UNESCO World Heritage Site with labyrinthine streets, Medieval churches and guild halls. Old Riga district lost a third of its historic monuments in the Second World War, but many were rebuilt after regaining Independence. Today this area is full of restaurants, nightspots, art galleries and museums.

Visit the Three Brothers. Three Brothers are three houses that together form the oldest complex of dwelling houses in Riga. Each of them represents various periods of development of dwelling house construction and their features: 15th century crow-stepped gables, Gothic decorations and a few early Renaissance details, Dutch Mannerism and late 17th century Baroque.

Art Nouveau, Art Nouveau, Art Nouveau! Riga is an Art Nouveau paradise: it has a total of 800 Art Nouveau buildings and more than 40% of the Latvian capital’s centre is built in this style. This is more than in any other city in the world. The most famous Art Nouveau houses in Riga are along Alberta iela (Albert Street).

Co warto zobaczyć w Rydze?

Jednym z miejsc, które koniecznie trzeba odwiedzić jest Stare Miasto. Ryskie Stare Miasto, czyli Vecrīga, wraz ze swoimi uliczkami jak w labiryncie, średniowiecznymi kościołami i siedzibami cechów, znajduje się na Liście Światowego Dziedzictwa UNESCO. Dzielnica Starej Rygi straciła jedną trzecią swojej zabudowy w trakcie WWII, ale wiele zabytków zostało odbudowanych po odzyskaniu przez Łotwę niepodległości. Dzisiaj ta okolica jest pełna restauracji, nocnych klubów, galerii i muzeów.

Odwiedź Trzech Braci. Trzej Bracia to najstarszy kompleks budynków mieszkalnych w Rydze. Każdy z nich reprezentuje inną epokę rozwoju budownictwa mieszkalnego w Rydze oraz ich cechy: piętnastowieczne schodkowate zakończenie ściany szczytowej, gotyckie dekoracje oraz dodatki z początku renesansu, holenderski manieryzm czy późny, siedemnastowieczny barok.

Secesja, secesja, secesja! Ryga to secesyjny raj: miasto może poszczycić się 800 secesyjnymi budynkami, a ponad 40% łotewskiej stolicy to zabudowa właśnie w tym stylu. To więcej niż gdziekolwiek indziej na świecie! Najsłynniejsze secesyjne kamienice w Rydze znajdziemy na ulicy Alberta, czyli Alberta iela.

 

Alternative attractions

After having explored Riga’s past it’s good to explore it’s present and alternative scene. For example, I headed to Centrālais for lunch. These are more than 20 bars or – how the official description of the place says – more than 20 eating concepts under one roof. Centrālais also hosts different events and it a new hotspot in the Latvian capital.

When visiting Riga remember to swing by its beautiful parks. There are a few of them, some are really close to the city centre.

Alternatywne atrakcje

Po odkrywaniu przeszłości Rygi warto zobaczyć, co dzieje się w mieście teraz i zobaczyć alternatywną stronę miasta. I tak na przykład udałam się na lunch to Centrālais. Miejsce to składa się z ponad 20 barów albo – jak napisane w jego oficjalnym opisie – z ponad 20 konceptów gastronomicznych pod jednym dachem. W Centrālais odbywają się także różnego rodzaju wydarzenia, więc bez wątpienia jest to nowy gorący adres na mapie Rygi.

Zwiedzając Rygę zajrzyjcie koniecznie do jej pięknych parków. Jest ich naprawdę sporo, a niektóre są naprawdę niedaleko centrum. 

IMG_20190722_132827_730

**********************************

If you like this article, make sure you follow me on Facebook so that you don’t miss new posts! 🙂

Jeśli spodobał Ci się ten artykuł, koniecznie polub moją stronę na Facebooku, by nie umknął Ci żaden nowy post! 🙂

Baltic Road Trip

I just got back home after a week on the road through the Baltic countries. This post is a quick summary of the trip: more detailed articles about each destination will soon be up on the blog.

Właśnie wróciłam do domu po tygodniu w drodze po krajach bałtyckich. Dzisiejszy wpis to szybkie podsumowanie wyprawy: bardziej szczegółowe posty o każdym z odwiedzonych miejsc pojawią się niebawem na blogu.

20190501_154451

One week and almost 3000 kilometers driven through four countries. Despite bad weather it was a great experience and I came back home happy to have discovered another part of Europe.

Tydzień w drodze i niemal 3000 kilometrów przez cztery kraje. Choć pogoda nie dopisała, ta podróż była świetnym doświadczeniem i wróciłam szczęściwa, że udało mi się zobaczyć kolejny skrawek Europy.

First stop: Kruszyniany

It’s a Tatar village where you can admire one of the oldest Polish mosques (from the late 18th century). Kruszyniany along with another village in Podlasie – Bohoniki – are the westernmost Tatar settlements.

Pierwszy przystanek: Kruszyniany

Jest to wieś mniejszości tatarskiej, znajduje się tu także jeden z najstarszych (z końca XVIII w.) meczetów w Polsce. Co ciekawe, Kruszyniany oraz inna podlaska wieś – Bohoniki – to najdalej wysunięte na zachód wysepki osadnictwa tatarskiego.

20190501_162012

Driving through Masuria

Podróż przez Mazury

20190501_192656

Second stop: Vilnius

I spent almost two days in the Lithuanian capital. It has a rather unconventional city with Bohemian vibes. Moreover, Vilnius has a lovely old town which is actually included on the UNESCO World Heritage List.

Vilnius has also many great cafes and pubs – I will definitely mention some of them when writing a longer post about the city.

Drugi przystanek: Wilno

W litewskiej stolicy spędziłam niemal dwa dni. To wymykające się konwencjom miasto może poszczycić się ciekawą, artystyczną atmosferą. Poza tym wileńskie stare miasto (które znajduje się na Liście Światowego Dziedzictwa UNESCO) jest naprawdę urocze.

Wilno to także wiele ciekawych kawiarni i pubów – na pewno wspomnę niektóre z nich w dłuższym wpisie o tym mieście.

DSC_0148 - Copy

Third stop: Trakai

A short stop on the way to Riga: Trakai. Its island castle is a 14th-century fortress in the middle of Lake Galvė.

Trzeci przystanek: Troki

Krótki przystanek w drodze do Rygi: Troki. Tamtejszy zamek na wyspie to czternastowieczna forteca na jeziorze Galvė.

20190503_102852

Fourth stop: Riga

In my opinion Riga is one of most underrated European capital. It is also the biggest city in the Baltic countries and it boasts the highest concentration of Art Nouveau architecture than anywhere else in the world.

Czwarty przystanek: Ryga

Moim zdaniem Ryga to jedna z najbardziej niedocenionych europejskich stolicy. To także największe miasto krajów bałtyckich oraz może pochwalić się największą proporcjonalnie ilością budynków secesyjnych na świecie.

IMG_20190504_201521_764

Estonia welcomed me with really Nordic weather

Estonia powitała mnie iście nordycką pogodą

IMG-20190504-WA0008

Fifth stop: Tallinn

The capital of Estonia was the final destination of the trip. I think the city can really  be dubbed the medieval treasure of the Baltics – it is actually one of the best preserved medieval cities in Europe. Gothic spires and narrow cobblestone streets in the old town create a magical atmosphere.

Piąty przystanek: Tallinn

Estońska stolica była celem wyprawy. Myślę, że to miasto można nazwać średniowieczną perełką krajów bałtyckich – jest to w końcu jedno z najlepiej zachowanych średniowiecznych miast w Europie. Gotyckie wieże i wąskie, kamienne uliczki starego miasta tworzą magiczną atmosferę. 

DSC_0214

Sixth stop (on the way back home): Kaunas

Not many know that it was the capital of Lithuania during the interwar period. Today Kaunas is the largest centre of industry and a city centered around culture.

Szósty przystanek (w drodze powrotnej): Kowno

Mało kto wie, że miasto to było w dwudziestoleciu międzywojennym stolicą Litwy. Dzisiaj jest to największy ośrodek przemysłowy kraju oraz ważny ośrodek kulturowy.

DSC_0250

Posts about each city will be up soon on the blog and below you can find the exact itinerary: maybe it will inspire some of you to head to the Baltics? 🙂

Wpisy o każdym z miast pojawią się niedługo na blogu, a tymczasem poniżej możecie zobaczyć dokładną drogę: może zainspiruje niektórych z Was, by udać się do krajów bałtyckich?

 

Campervan holidays

Ever thought about renting a campervan as a holiday idea? It definitely could be your best holiday ever but you need to know how to organise the trip, what to take with you and what to expect. That’s exactly why I have decided to write this article – hope you will like it! 🙂

Czy kiedykolwiek myśleliście o wypożyczeniu kampera i udaniu się nim na wakacje? To z pewnością mogłyby być Wasze najlepsze wakacje, ale trzeba wiedzieć jak wszystko zorganizować, co ze sobą zabrać i czego się spodziewać. Właśnie dlaczego zdecydowałam napisać dzisiejszy post – mam nadzieję, że przypadnie Wam do gustu! 🙂 

20180721_135317

Why choose campervan holiday?

What I like the most about campervan holidays is the freedom of travelling as I want, at my pace. No rush to get to your hotel or to check out in the morning. When you get tired or when you find a nice spot to stay overnight, you just there. Also, in many countries campervan holidays can be way cheaper than renting a car and paying for accommodation – that actually was my main motivation for renting a campervan in Iceland.

Dlaczego wybrać wakacje kamperem?

To, co najbardziej lubię w wakacjach kamperem, to wolność podróżowania “po mojemu”, w moim rytmie. Nie trzeba spieszyć się, żeby w porę dotrzeć do hotelu albo żeby rano się z niego wymeldować. Gdy poczujemy się zmęczeni albo znajdziemy dobre miejsce na nocleg, wystarczy po prostu się tam zatrzymać. Poza tym w wielu krajach podróżowanie kamperem jest tańsze niż wynajem samochodu oraz płacenie za nocleg – to właśnie było głównym powodem, dla którego zdecydowałam się na wypożyczenie kampera na Islandii.

20180721_205810

How to choose the best campervan rental company?

Many car rental rules will apply to campervan rental as well – even though it is important to choose a comfortable van, safety remains the crucial aspect. Compare the offers of different rental companies and go through the information about vehicles and insurance carefully. It is also a good idea to contact the rental companies to check if they reply quickly and if the assistance is good – if something ever happens with our rented campervan we have to be sure that we can get help quickly.

Then, we should check what is included within the campervan: is there a small stove? Do we get bedsheets/duvey? This can especially be helpful when you’re travelling with carry on only.

Last but not the least: remember to check if you’ve got illimited kilometers – if not, check if the route you are planning to do matches the limit of kilometers you can drive per day.

Jak wybrać najlepsze miejsce do wypożyczenia kampera?

Szukając właściwego miejsca do wypożyczenia kampera, można zastosować wiele zasad dotyczących wyboru dobrej wypożyczalni zwykłych samochodów. Bo o ile ważne jest wybrać wygodny pojazd, to jednak priorytetem pozostaje bezpieczeństwo. Porównajcie oferty różnych firm oferujących wypożyczenie kamperów pod kątem informacji o pojazdach oraz ubezpieczeń. Warto też skontaktować się bezpośrednio z firmami, by zobaczyć, czy szybko odpisują i oferują dobrą obsługę klienta – bo jeśli coś wydarzyłoby się, gdy wypożyczymy kamper, chcemy mieć pewność, że łatwo i szybko możemy liczyć na odpowiedź na wszelkie pytania.

Następnie warto sprawdzić co dokładnie jest wliczone w cenę kampera: czy dostaniemy mały gazowy piecyk? Czy wliczone są też pościel i prześcieradła? To jest kluczowa informacja zwłaszcza dla tych, którzy podróżują tylko z bagażem podręcznym.

I jeszcze jedna kwestia do sprawdzenia: nie zapomnijcie sprawdzić, czy macie nieograniczoną ilość kilometrów do przejechania – a jeśli nie, to czy trasa, którą planujecie zmieści się w przewidzianym dziennym limicie kilometrowym.

DSC_0852

I had a small gas stove in the campervan I rented in Iceland – it was very useful!

W kamperze na Islandii miałam mały gazowy piecyk – bardzo się przydał!

Are campervans even comfortable?

The question I have been asked many times. And the answer will be, of course, “it depends”. It depends on a campervan and your expectations. If you expect a 5* hotel standard, then most likely you will be disappointed 😉 So far I have had quite decent sleep in campervans, beds are way more comfortable than they seem!

Czy kampery są wygodne?

To pytanie słyszałam wiele razy, a odpowiedź na nie brzmi, oczywiście, “to zależy”. Zależy od kampera i od Waszych oczekiwań. Jeśli ktoś spodziewa się standardu pięciogwiazdkowego hotelu, to najprawdopodobniej się rozczaruje 😉 Ja dotychczas spałam całkiem dobrze w kamperach, łóżka w rzeczywistości są dużo bardziej wygodne niż się wydają!

20180723_084326

Driving a campervan

You can drive most campervans if you have Class B Driving licence. However, many people might be afraid of driving such a vehicle. So far my experience has been quite good: I’m used to driving small cars so driving a campervan has been something new but also relatively easy and I think most experiences drivers will manage without any problems. The campervan I rented in Iceland was a Renault Kangoo, it was very easy to drive and I can definitely recommend this one.

So, who’s going o na road trip by campervan? 🙂

Prowadzenie kampera

Do kierowania większości kamperów wystarczy prawo jazdy kategorii B, ale wiele osób może bać się prowadzenia takiego pojazu. Do tej pory moje doświadczenie w tej kwestii jest całkiem dobre : jestem przyzwyczajona do prowadzenia małych samochodów, więc prowadzenie kampera było czymś nowym, ale także raczej łatwym. Myślę, że większość doświadczonych kierowców poradzi sobie bez problemów. Kamper, który wypożyczyłam na Islandii to Renault Kangoo, naprawdę łatwo się go prowadziło, więc zdecydowanie mogę go polecić.

To co, kto wybiera się na wakacje kamperem? 🙂

*******************************

If you like this article, make sure you follow me on Facebook so that you don’t miss new posts! 🙂

Jeśli spodobał Ci się ten artykuł, koniecznie polub moją stronę na Facebooku, by nie umknął Ci żaden nowy post! 🙂

Great to see you again, Iceland!

Last week I went to Iceland: 3 years ago I used to live there and this was the first time I went there again after I had moved out.

I was really happy to see again the places I fell in love with three years ago. Today’s article is a small photo report from the journey. Sit down, relax and join me in this virtual trip 🙂

W zeszłym tygodniu byłam na Islandii: 3 lata temu mieszkałam tam i teraz, po raz pierwszy od wyprowadzki z Dalekiej Północy, odwiedziłam ją na nowo.

Naprawdę przemiło było zobaczyć ponownie miejsca, w których zakochałam się trzy lata temu. Dzisiejszy post to mała fotorelacja z wyprawy. Usiądź wygodnie, zrelaksuj się i dołącz do mojej wirtualnej wycieczki 🙂

DSC_0796

In very little time I experienced all kind of weather: clouds, fog, light and heavy rain and beautiful sun – I had forgotten how quickly the weather changes in Iceland!

W bardzo krótkim czasie doświadczyłam niemal każdej pogody: były chmury, mgła, lekki deszcz, ulewa oraz piękne słońce – zdążylam już zapomnieć, jak szybko zmienia się pogoda na Islandii!

001

Despite bad weather at the beginning, it was great to see the wonders of the Icelandic South Shore: waterfalls, black beaches and dramatic cliffs. That’s the part of Iceland where I have spent most time (except for Reykjavik), so I felt really nostalgic there!

Pomimo złej pogody na początku podróży, wspaniale było zobaczyć cuda islandzkiego południowego wybrzeża: wodospady, czarne plaże i fascynujące klify. Tamte rejony to miejsce, w którym spędziłam najwięcej czasu na Islandii nie licząc Reykjaviku – łezka w oku kręciła się cały czas!

00203

Then I headed East through the Eldhraun lava field – the biggest lava flow in the world. It is believed to be around 18 cubic kilometres and covers around 560 square kilometres of land. Eldhraun is the result of Laki’s eruption in late 1700s  which is considered the most poisonous eruption to date. It was that immense that it was felt even in North America, Europe and even Egypt: in Great Britain, that summer was known as the Sand-Summer due to the fallout of ash. Also, many historians point the disruption caused to the economies of northern Europe as a result of Laki’s eruption, where food poverty was a major factor in the build-up to the French revolution of 1789.

Eldhraun is also the place where the Apollo 11 crew trained for their impending moonwalk in 1969 for its similarity to the surface of the moon. Sounds like an incredible place? it really is!

Now it is covered by moss – if you ever visit the place, please don’t walk on the moss like most of the tourists. Eldhraun is a truly amazing landscape that might partially disappear if we don’t behave responsibly.

Następnie udałam się na wschód poprzez pole lawy Eldhraun – największe takie pole na świecie. Przyjmuje się, że liczy ono 18 kilometrów sześciennych i pokrywa powierzchnię 560 kilometrów kwadratowych. Eldhraun powstał wskutek erupcji wulkanu Laki pod koniec XVIII w. – erupcja ta jest uważana za najtragiczniejszą do tej pory. Była tak olbrzymia, że oczuwano ją w Europie kontynentalnej: w Wielkiej Brytanii to lato przeszło do historii jako Piaskowe Lato ze względu na opady pyłu wulkanicznego. Ponadto historycy wskazują na wpływ erupcji wulkanu na zamęt w gospodarce północnej części Europy, głód i bieda były głównymi przyczynami wybuchu Rewolucji Francuskiej.

Eldhraun to także miejsce, w którym w 1969 roku załoga Apollo 11 przygotowywała się do misji i chodzenia po księżycu ze względu na podobieństwo pola lawy do powierzchni księżyca. Brzmi to jak niesamowite miejsce? Naprawdę takie jest!

Teraz jest ono pokryte mchem – jeśli kiedykolwiek będziecie mieć okazję odwiedzić Eldhraun, nie chodźcie po mchu tak jak większość turystów. Eldhraun to wspaniały krajobraz, który może niestety może częściowo zniknąć, jeśli nie będziemy zachowywać się odpowiedzialnie.

DSC_0796

A bit more driving through lava fields and I made it to Jökulsárlón – amazing glacial lagoon. The lagoon is full of icebergs that calve from the glacier edge and move towards the river and then they drift to the sea. Wonderful place to see!

Jeszcze trochę jazdy poprzez pola lawy i dotarłam do Jökulsárlón – wspaniałej lodowcowej laguny. Laguna ta jest pełna gór lodowych, które odłączyły się od lodowca i płyną do rzeki, a później do morza. Niesamowity widok!

DSC_0904DSC_0824DSC_0936

Nearby there is a place called diamont beach. It’s called so because of chunks of icebergs that float from glacier lagoon towards the sea. Some of them can be found on a nearby beach.

Nieopodal znajduje się tak zwana diamentowa plaża. Nazwę swoją zawdzięcza kawałkom lodowca, które płyną z laguny lodowcowej w kierunku morza. Część z nich zatrzymuje się na pobliskiej plaży.

DSC_0884DSC_0870DSC_0875

On the way back I visited my favourite swimming pool: Seljavallalaug. It is hidden between mountains and volcanos and because of hot spring nearby the water inside the pool is very warm.

W drodze powrotnej zahaczyłam o mój ulubiony basen: Seljavallalaug. Jest on ukryty pomiędzy górami i wulknami, a ze względu na gorące źródła tuż obok, woda w basenie jest bardzo ciepła.

01DSC_0960

On the way back to Reykjavik went to the famous Golden Circle: few beautiful spots to see near the capital: the mighty waterfall Gullfoss, Þingvellir – historic site and national park and geysers area. Do you know that the world geyser derives from the name of a particular Icelandic geyser? Geysir’s eruptions used to hurl boiling water up to 80 metres in the air. Now Geysir’s eruptions are infrequent but luckily nearby there’s another geyser – Stokkur – which erupts every few minutes.

W drodze do Reykjaviku pojechałam do słynnego Golden Circle: kilku pięknych miejsc nieopodal stolicy: potężnego wodospau Gullfoss, Þingvellir – historycznego miejsca i zarazem parku narodowego oraz do strefy z gejzerami. Czy wiecie, że polskie słowo gejzer pochodzi od nazwy własnej konkretnego islandzkiego gejzeru? Ów Geysir wyrzucał kiedyś wodę na wysokość 80 metrów, teraz natomiast wyrzuca wodę bardzo sporadycznie. Tuż obok niego znajduje się natomiast inny gejzer, Stokkur, który niezawodnie wyrzuca wodę co kilka minut.

DSC_1004DSC_0984DSC_0993

At the end of the trip I spent some time in Reykjavik – lovely vibrant city and the world’s most northernmost capital. I love the atmosphere there and I’m always happy to be back there. Three years ago I wrote a post about Reykjavik’s street art – you can find it here.

It was great to be back in Iceland. This country has a special place in my heart 🙂

Na koniec wyprawy spędziłam chwilkę w Reykjaviku – uroczego żywego miasta i najbardziej wysuniętej na północ stolicy świata. Uwielbiam tamtejszą atmosferę i zawsze cieszę się, gdy mogę tam spędzić choćby moment. Trzy lata temu napisałam post o street arcie w Reykjaviku – możecie go znaleźć tutaj.

Wspaniale było wrócić na Islandię, ten kraj skradł część mojego serca 🙂

*******

If you like this article, make sure you follow me on Facebook so that you don’t miss new posts! 🙂

Jeśli spodobał Ci się ten artykuł, koniecznie polub moją stronę na Facebooku, by nie umknął Ci żaden nowy post! 🙂

20180723_09475920180723_095511

 

Amazing Laos: Bolaven Plateau

Bolaven Plateau is the least touristy and the most authentic place I have seen during my trip to Asia. The nature there is unspoiled, people friendly, coffee fresh and tasty… Sounds like paradise? Have a look at my article and photos taken in the idyllic Bolaven Plateau 🙂

Bolaven Plateau to najmiej turystyczne i zarazem najbardziej autentyczne miejsce, do którego miałam okazję dotrzeć podczas podróży do Azji. Natura tam jest nieskażona, ludzie przyjaźni, a kawa świeża i pyszna… Brzmi jak raj? Przeczytajcie, co napisałam o sielankowym Bolaven Plateau 🙂

DSC_1115

During my first days in Laos I stayed in Pakse, in the Southern part of the country. The town isn’t the most interesting place in Asia but it is the gateway to many beautiful spots. It’s very close to Bolaven Plateau, a truly amazing region. Close to the Thai, Cambodian and Vietnamese borders, with an altitude of 1,000 to 1,300 meters, the area has a relatively cool climate and high rainfall.

The place isn’t very touristy (yet?) but there are few companies and hotels organising trips there. The other option is renting a motorbike (which is a very popular mean of transport in South-East Asia) and exploring the region on your own.

What is so special about Bolaven Plateau and what you should see there when visiting Laos?

Pierwsze dni w Laosie spędziłam w Pakse na południu kraju. Miasto to samo w sobie nie ma wiele do zaoferowania, ale jest bramą do wielu pięknych miejsc. Leży ono niedaleko cudownego regionu Bolaven Plateau. Rejon ten rozciąga się nieopodal granic z Tajlandią, Kambodżą i Wietnamem, na wysokości 1000-1300 mnpm i jest znany z raczej chłodnego klimatu i obfitych opadów.

Miejsce to nie jest (jeszcze?) turystyczne, ale w Pakse można znaleźć kilka firm bądź hoteli, które organizują wyprawy do Bolaven Plateau. Alternatywą może być wypożyczenie motoru (który jest bardzo popularnym środkiem transportu w południowo-wschodniej Azji) i samodzielne odkrywanie okolicy.

Co jest zatem tak szczególne w Bolaven Plateau i co koniecznie trzeba zobaczyć będąc tam?

010203

Tad Fane twin falls thunder over 100 metres down the steep cliffs into a gorge which makes them one of the most spectacular waterfalls in Laos. The surroundings are amazing too: the scenic rainforest spot is part of a big national park where many wild animals live. The place is very quiet, you can hear the water falling down and birds singing.

Bliźniacze wodospady Tad Fane liczą ponad 100 m wysokości i spadają wzdłuż klifów do rzecznej gardzieli, co czyni je jednymi z najbardziej spektakularnych w Laosie. Okolice wodospadów są równie wspaniałe: to miejsce w lesie deszczowym jest częścią wielkiego parku narodowego, w którym żyje wiele dzikich zwierząt. Przy Tad Fane najbardziej zachwyciła mnie kompletna cisza – jedyne co słychać to odgłosy spadającej wody i śpiew ptaków.

0405060708

Bolaven Plateau is also famous for its high grade coffee. The French started planting it in the early 20th century as a way of making this corner of their empire profitable. Today, despite the ravages of war and economic deprivation throughout Laos, the Bolaven landscape is still covered with plantations. You can visit many of the Lao organic coffee farms, see how the coffee plantation looks like and, of course, enjoy a cup of fresh brew. I must admit that the coffee plantations areas look really great and is one of the most beautiful landscapes you can see in the Southern Laos.

Bolaven Plateau słynie także z najwyższej jakości kawy. Francuzi zaczęli uprawiać ją na początku XX w. jako sposób na czerpanie dochodów z tej części imperium. Dzisiaj, pomimo wojen i problemów ekonomicznych, które nawiedziły Laos, krajobraz Bolaven Plateau wciąż jest pełen kawowych plantacji. Można odwiedzić wiele z nich, zobaczyć jak wygląda plantacja od środka oraz, oczywiście, spróbować świeżo przygotowanego trunku. Muszę przyznać, że okolice kawowych plantacji wyglądają niesamowicie i moim zdaniem są jednymi z piękniejszych krajobrazów, które można podziwiać na południu Laosu.

0910111314DSC_1012

As the area is rural and unspoiled, Bolaven Plateau is also home to a number of Lao ethnic villages. Amongst different tribes there is the Alak tribe which is known for an interesting tradition: its members build their own coffin while alive. The coffin is then placed somewhere in the village until the moment the person dies – then their relatives put them in that coffin.

Bolaven ethnic villages are also extremely picturesque: the colours, buildings and – most importantly – people make it a unique place.

Jako że Bolaven Plateau to region ruralny i wciąż nieskażony, jest w nim wiele etnicznych laotańskich wiosek. Pośród różnych plemion, które tam żyją jest też plemię Alak słynące z osobliwej tradycji: jego członkowie za życia budują sobie trumnę. Gotowa trumna leży później gdzieś w wiosce do momentu śmierci – wtedy bliscy kładą zmarłego do zbudowanej przez niego trumny.

Etniczne wioski w Bolaven są też wyjątkowo malownicze: ich kolory, zabudowa oraz – przede wszystkim – ludzie czynią je wyjątkowymi miejscami.

DSC_1108

15161718

Tad Lo is a village with three waterfalls: Tad Suong, Tad Lo and Tad Hang. Most of the local community is built up around this area. It’s a perfect place to relax as the atmosphere is full of serenity. In Tad Lo you can swim, fish or enjoy a meal in one of the village’s bars.

Tad Lo to wioska zbudowana wokół trzech wodospadów: Tad Suong, Tad Lo oraz Tad Hang. To idealne miejsce na relaks, a atmosfera jest wyjątkowo spokojna. W Tad Lo można popływać, łowić ryby oraz zjeść coś w jednym z tutejszych barów.

19

Lan Xang was the name of the Leo Empire between 1354 and 1707. It can be translated as “The kingdom of a Million Elephants”. I didn’t see a million, have managed to see two of them though 🙂

Imperium Laotańskie w latach 1354-1707 nazywało się Lan Xang, co można przetłumaczyć jako “Królestwo Miliona Słoni”. Cóż, nie widziałam miliona, udało mi się zobaczyć przynajmniej dwa 🙂

2021

The last stop of my Bolaven Plateau trip was one more waterfall: Phaxuam Cliff. Surprisingly the most crowded place in the whole Bolaven – full of Thai students on a school trip. The waterfall isn’t as impressive as Tad Fane but the whole area is very scenic. After the stop at Phaxuam Cliff I headed back to Pakse which the next day was the gateway to another beautiful place. Another post coming very soon, stay tuned! 🙂

Ostatnim przystankiem objazdu po Bolaven Plateau był jeszcze jeden wodospad: klif Phaxuam. O dziwo było to najbardziej zatłoczone miejsce w całym Bolaven – było tam mnóstwo tajskich uczniów, którzy przyjechali tam w ramach szkolnej wycieczki. Sam wodospad na pewno nie robi wielkiego wrażenia jak Tad Fane, ale jego okolice są wyjątkowo malownicze. Po przystanku przy Klifie Phaxuam udałam się z powrotem do Pakse, które następnego dnia było bramą do kolejnego przepięknego miejsca. Kolejny post już niebawem, nie przegapcie 🙂

One week in Crete – how to make the most of it?

Crete is a popular destination especially amongst tourist who prefer All Inclusive holidays and lazy days at the beach. However, this Greek island has much more to offer: beautiful landscapes, many historical sites, great places for hiking and delicious food. Although Crete is quite a big island (fifth biggest in the Mediterranean Sea) one week can be enough to visit it properly – but of course it requires good planning. In this post I’m sharing with you my trip schedule, tavel tips and many, many pictures.

Kreta to popularny kierunek zwłaszcza wśród turystów, którzy wybierają wakacje All Inclusive i preferują leniwe plażowanie. Ta grecka wyspa ma jednak dużo więcej do zaoferowania: piękne krajobrazy, wiele miejsc związanych z historią, idealne ścieżki do pieszych wędrówek i pyszne jedzenie. Mimo że Kreta jest całkiem duża (to piąta pod względem wielkości wyspa Morza Śródziemnego), jeden tydzień może wystarczyć, by dobrze ją zwiedzić – ale trzeba zwiedzanie dobrze zaplanować. W tym poście podzielę się moim rozkładem wakacji na Krecie, wskazówkami oraz wieloma zdjęciami.

DSC_0919

Where to stay in Crete?

I decided to stay in one place during the whole week and go on day trips from there. Ideally I had to find something in the central Crete: not too far from Heraklion (the destination of my flight) but also a place from where I could easily reach the splendid places in the Western part of the island. I found a nice hotel in the town of Rethymno and I must admit it was a good idea: great location and the town itself definitely worth visiting.

Gdzie się zatrzymać na Krecie?

Postanowiłam zarezerwować pokój w jednym miejscu poprzez cały pobyt. Szukałam miejsca w środkowej części wyspy: nie za daleko od Heraklionu (dokąd i skąd wylatywałam), ale też miejsca, z którego w miarę łatwo można dotrzeć do malowniczych zakątków w zachodniej Krecie. Znalazłam ładny hotel w miejscowości Rethymno i muszę powiedzieć, że był to strzał w dziesiątkę: idealne położenie na wyspie, a poza tym Rethymno samo w sobie jest warte zwiedzenia.

What means of transport are the best in Crete?

There are coaches to main places in Crete and even though they’re not always on time (or sometimes there’s no precise schedule – you just have to wait for the bus at the stop) I would recommend this mean of transport. If you want to be more independent and get to less popular places then renting a car would be a great idea: prices are reasonable and many road signs are written in English and Greek which makes driving really easy. Beware of the Greek drivers though, they can be really crazy! 🙂

Jak poruszać się po Krecie?

Bez trudu możemy znaleźć autobusy do najważniejszych miejsc na Krecie i mimo że czasem się spóźniają (albo nawet nie mają dokładnego rozkładu jazdy, trzeba po prostu czekać na przystanku aż się pojawią), to polecałabym ten środek transportu. Jeśli natomiast zależy Wam na niezależnym przemieszczaniu się po wyspie, zwłaszcza do mniej popularnych miejsc, warto wtedy wypożyczyć samochód: ceny są jak najbardziej do zaakceptowania, a wiele znaków przy drodze jest zarówno po angielsku, jak i grecku, więc jazda jest stosunkowo łatwa. Uwaga natomiast na greckich kierowców, potrafią jeździć jak szaleni 😉

DSC_1214

How to make the most of your stay in Crete?

Below my holidays schedule, check out what’s worth visiting in Crete!

Jak najlepiej wykorzystać czas spędzony na Krecie?

Poniżej plan moim wakacji, sprawdźcie, co warto zobaczyć na Krecie!

day1-08

Day 1 – Rethymno

On the first day I visited the town of Rethymno: definitely a place to see! It is a cute town and few Turkish mosques and the Venetiar Harbour mark the history of the place.

Pierwszy dzień – Rethymno

Pierwszego dnia zwiedziłam Rethymno – urocze miasteczko, które na pewno warto odwiedzić! Kilka tureckich meczetów i Port Wenecki świadczą o ciekawej historii Krety.

day1-01day1-04day1-07day1-09

day1-05

Day 2 – beach day

I’m usually a very active tourist, I try to visit as much as possible… but holidays are holidays and that’s why the second day of my stay in Crete was well deserved relax 🙂

Drugi dzień – plażowanie

Zazwyczaj zwiedzam ile się da i spędzam wakacje bardzo aktywnie… ale w końcu urlop to urlop, więc jeden dzień relaksu zdecydowanie się należał 🙂

Day 3 – Kournas Lake and Chania

On the third day I rented the car and first headed to Kournas Lake – the only freshwater lake in Crete. It looks really amazing – crystal clear water in the lake and the surrounding mountains – looks a bit like a mixture between Greece and Switzerland 🙂 You can swim there, rent a kayak or a pedalo, near the lake there are also a couple of bars – you can spend some time at the lake but I wouldn’t recommend spending there the whole day – especially considering how much more there is to see in Crete!

Next I headed to Chania, the second biggest town in Crete. It’s also said to be the most beautiful one with its tiny streets and colourful buildings. Definitely a must see in Crete.

Trzeci dzień – Jezioro Kournas i Chania

Trzeciego dnia wypożyczyłam samochód i od razu skierowałam się na zachód, nad Jezioro Kournas – jest to jedyne słodkowodne jezioro na Krecie. Muszę przyznać, że widok jest niesamowity: krystalicznie czysta woda w jeziorze, a dookoła góry – wygląda to trochę jak mieszanka Grecji ze Szwajcarią 🙂 W jeziorze można pływać, można też wypożyczyć kajaki czy rowery wodne, w okolicy jest też kilka barów. Nad jeziorem na pewno można spędzić kilka godzin, ale myślę, że nie jest to atrakcja na cały dzień – zwłaszcza biorąc pod uwagę, ile jest miejsc do zobaczenia na Krecie!

Następny punkt podróży to Chania, drugie co do wielkości miasto Krety, uznawane też za najpiękniejsze. Zdecydowanie się pod tym podpisuję, urocze są małe uliczki i kolorowe budynki Chanii. Koniecznie trzeba się tam wybrać!

day3-01day3-02

day3-03day3-04day3-06day3-07day3-05

Day 4 – Elafonissi Beach, Kissamos and beautiful mountains

On the fourth day I headed to the South of Crete, to one of the most popular beaches in the island, Elafonissi. I must say it’s truly wonderfuland in mid-October it was not crowded at all. Beautiful place and even more beautiful road to get there – through the Cretan mountains.

On the way back to Rethymno I went to the town of Kissamos: beautiful wild beach (I even spotted a couple of surfers there) and lovely town to see (even though I could crearly see that was the end of the season there).

Czwarty Dzień – Plaża Elafonissi, Kissamos i piękne góry

Czwartego dnia skierowałam się na południe wyspy, w kierunku jednej z najsłynniejszych plaż Krety – Elafonissi. Muszę przyznać, że jest naprawdę niesamowita, a tym bardziej można było się ją nacieszyć, bo w połowie października nie było na niej tłumów jak w środku lata. Piękne miejsce i jeszcze piękniejsza droga, by tam się dostać – poprzez góry.

W drodze powrotnej do Rethymno zatrzymałam się w miejscowości Kissamos: jest tam piękna, dzika plaża, a i samo miasteczko jest naprawdę urocze (mimo że było już widać, że był to już tam koniec sezonu.

day4-01day4-02day4-04day4-05

day4-06day4-07

day4-08day4-09

day4-10

Day 5 – Samaria Gorge Hike, I wrote a separate article about it

Piąty Dzień – Wędrówka przez Wąwóz Samaria, napisałam o tym oddzielny artykuł

Day 6 – Heraklion

On the last proper day of my stay in Crete I went to Heraklion, the capital of the island. Rather than visiting the highlight of the day was seeing my friend – a Greek girl I met at university over four years ago. We had a chance to walk through the city and then we went to a great restaurant (I will write a bit more about food in Crete in the next post). The last place I visited was the Archaeological Museum.

Szósty dzień – Heraklion

Szósty dzień – ostatni pełnego pobytu na Krecie – to wycieczka do Heraklionu, stolicy wyspy. Tutaj nie zwiedzanie było priorytetem, a spotkanie z dobrą koleżanką, Greczynką, którą poznałam podczas studiów ponad cztery lata temu. Dzień upłynął głównie na spacerowaniu po mieście, poszliśmy też do wspaniałej restauracji (ale o tym więcej w następnym poście). Ostatnim miejscem, do którego się udałam w Heraklionie było słynne Muzeum Archeologiczne.

day6-01day6-02day6-03

To sum up: it was a great holiday in a lovely place, at the right time (I definitely recommend the first half of October for visiting Crete) and much visiting. If I were to choose my top 3 in Crete would be the Samaria Gorge, Elafonissi Beach and Rethymno.

Podsumowując: to były wspaniałe wakacje w przemiłym miejscu i o dobrej porze (zdecydowanie polecam urlop na Krecie w pierwszej połowie października) i dużo zwiedzania. Gdybym miała wybrać trzy miejsca, które najbardziej mi się podobały, to byłyby to Wąwóz Samaria, Plaża Elafonissi i Rethymno.

DSC_0112

Skaftafell

During the second day of the ring road trip I stopped at Skaftafell, an area in the South of Iceland which is a part of Vatnajökull National Park. It is probably the greenest part of the country that I have seen so far – there is a natural birch wood, Bæjarstaðarskógur – but it is also surrounded by Vatnajökull, the biggest glacier in Europe.

In Skaftafell I hiked to Svartifoss (which means Black Fall in Icelandic), a picturesque waterfall with black basalt columns behind it. These columns have provided inspiration for Icelandic architects, most visibly in the Hallgrímskirkja church in Reykjavík.

Here are some pictures taken in Skaftafell.

_______________________________________________

Drugiego dnia wyprawy dookoła Islandii zatrzymałam się w Skaftafell, znanym obszarze na południu kraju, który jest częścią Parku Narodowego Vatnajökull. Jest to prawdopodobnie najbardziej zielone miejsce, które do tej pory widziałam na Islandii; jest tam naturalny brzozowy las, Bæjarstaðarskógur, ale Skaftafell jest także położony tuż przy Vatnajökull, największym lodowcu Europy.

Będąc w Skaftafell zaliczyłam górski spacer do Svartifoss, czyli Czarnego Wodospadu. Jego nazwa wywodzi się z czarnych, bazaltowych kolumn tuż za strumieniami wody. Były one inspiracją dla wielu islandzkich architektów, czego wpływ można dostrzec na przykład w kościele Hallgrímskirkja w Reykjaviku wzorowanym na Svartifoss.

Poniżej kilka zdjęć zrobionych w Skaftafell.

01

02

03

04

05

06

07

08

Ring Road Trip

The Icelandic Ring Road is considered  one of the best ring road trips in the world. I had been planning on going for a trip around Iceland for a few years and last week my dream finally came true.
7 days of driving (10, as advised in the article, seem too many for this trip) around the country was truly an amazing experience: I could admire beautiful landscapes such as geysers, glaciers, volcanoes, lava fields, waterfalls, cliffs and get to know the real Iceland with its cute small towns and villages. It’s impossible to describe the whole trip and share my pictures in one post, so I’m going to write several posts about my ring road experience. This one is a generic one, I hope that after reading it you’ll understand why I was so excited about this trip.

Islandzka Droga Numer 1 wiodąca dookoła kraju jest uważana za jedną z najlepszych tras na wyprawę samochodem. Planowałam tę podróż od dobrych kilku lat, a w zeszłym tygodniu udało mi się wreszcie spełnić to marzenie.
7 dni jazdy (10, jak w cytowanym artykule, to moim zdaniem trochę za dużo) dookoła Islandii były wspaniałym przeżyciem: mogłam podziwiać gejzery, lodowce, wulkany, pola lawy, wodospady, klify oraz poznać prawdziwą Islandię i jej małe, urocze miasteczka. Nie sposób opisać całą wyprawę i zamieścić zdjęcia w jednym wpisie, dlatego niebawem napiszę bardziej szczegółowe artykuły, ten natomiast jest ogólnym i dość pobieżnym postem o całej podróży. Mam nadzieję, że uda mi się w nim podzielić wrażeniami i pokazać, że warto udać się w wyprawę dookoła tego pięknego kraju.

0x

Navigating is very easy (there’s basically only one big road in Iceland), but it’s good to plan the trip in order to see all the nice spots without rushing too much.

Trudno się zgubić jadąc dookoła Islandii, bo Ring Road 1 jest jedyną większą drogą. Warto jednak dobrze zaplanować podróż, by móc zobaczyć główne atrakcje nie spiesząc się za bardzo.

Day 1/Dzień Pierwszy

Golden Circle (Þingvellir, geysers, Gullfoss) and relax in the swimming pool in Selfoss (more active people could do the Hot River Hike instead 🙂 )

Golden Circle, czyli Þingvellir, gejzery i Gullfoss oraz relaks na basenie w miejscowości Selfoss (tu alternatywą dla aktywnych może być szlak do gorącej rzeki w Hveragerdi.

01

01a

Day 2/ Dzień Drugi

South Shore: waterfalls Seljalandsfoss and Skógarfoss, Eyjafjallajökull, Seljavallalaug pool, Sólheimajökull glacier, Vik and then driving towards the Skaftafell park by the beautiful lava fields.

Jazda wzdłuż południowego wybrzeża: wodospady Seljalandsfoss i Skógarfos, Eyjafjallajökull, basen Seljavallalaug, lodowiec Sólheimajökull, Vik, a stamtąd udaliśmy się do parku Skaftafell jadąc przez piękne pola lawy.

02

03

04

05

06

Day 3/Dzień Trzeci

Hike in Skaftafell, glaciers, Jökulsárlón and fjords in the East.

Górski spacer w Skaftafell, lodowce, Jökulsárlón i wschodnie fiordy.

07

08

Can you spot a seal in this picture? 🙂

09

Day 4/Dzień Czwarty

Beautiful waterfalls of the North and Krafla.

Spektakularne wodospady Północy oraz Krafla.

10

11

12

13

Day 5/Dzień Piąty

Geothermal areas Krafla and Hverarönd, the Myvatn lake and Akureyri.

Tereny geotermalne Krafla i Hverarönd, jezioro Myvatn i Akureyri.

15

16

17

Day 6/Dzień Szósty

Glaumbær, waterfalls Hraunfossar and Barnafossar.

Glaumbær oraz wodospady Hraunfossar i Barnafossar.

19

18

Day 7/Dzień Siódmy

Hvalfjörður and driving back to Reykjavik

Hvalfjörður i jazda z powrotem do Reykjaviku.

20

Road Trip to the Westfjords #2

I started the second day of my trip to the Westfjords in Tálknafjörður and then headed North. The plan was to drive along the fjords up to Ísafjörður and then go back to Reykjavik. I drove more than 600 km and each kilometer was a wonderful experience.

I think that the road trip to the Westfjords was one of my best adventures in Iceland. The Westfjords are so remote that it feels like the end of the world. A beautiful one though.

Below some pictures taken during the second day of the trip.

____________________________________________________________________
Drugi dzień w Fiordach Zachodnich zaczęłam w Tálknafjörður, skąd udałam się na północ do Ísafjörður drogą wiodącą wzdłuż fiordów i następnie wróciłam do Reykjaviku. Ponad 600 przejechanych kilometrów, a każdy z nich był wspaniałym doświadczeniem.

Wyprawa do Fiordów Zachodnich była jedną z moich najlepszych przygód na Islandii. Ten region jest tak odległy od wszystkiego, że wydaje się końcem świata. Przepięknym końcem świata.

Poniżej kilka zdjęć zrobionych podczas drugiego dnia wyprawy.

DSC_0304

DSC_0315

DSC_0318

DSC_0325

DSC_0333

DSC_0334

DSC_0345

DSC_0348

DSC_0351

DSC_0354

DSC_0356

DSC_0360

DSC_0364

DSC_0366

DSC_0374

DSC_0386

DSC_0394

DSC_0403

DSC_0409

DSC_0415

DSC_0423
Poniżej kilka zdjęć zrobionych podczas drugiego dnia wyprawy.