Weekend in Italy: Bologna and Florence

I feel more connected to Italy than to any other country: I have graduated in Italian Philology, I use Italian on a daily basis at work and I have lived in Italy. Despite having travelled a lot in the Apenine Peninsula, I still have an impression that there is so much more to see and discover there. That’s why I was really excited to finally go to Bologna, a beautiful Italian city I had never been to before. As the amazing Florence is near and is well connected with Bologna I planned a weekend in these two cities which turned out to be a perfect Italian winter break.

Czuję się związana z Włochami bardziej niż jakimkolwiek innym krajem: ukończyłam filologię włoską, używam włoskiego na co dzień w pracy oraz mieszkałam we Włoszech. I mimo tego, że udało mi się już całkiem nieźle zwiedzić Półwysep Apeniński, to wciąż mam wrażenie, że jest jeszcze sporo do zobaczenia i odkrycia – dlatego też cieszyłam się bardzo na wyprawę do pięknej Bolonii, w której nigdy wcześniej nie byłam. A jako że niesamowita Florencja jest tuż obok i jest dobrze skomunikowana z Bolonią, to zaplanowałam weekend w tych dwóch miastach, który okazał się świetnym włoskim wypadem zimowym.

DSC_0147

La Rossa, la Grassa e la Dotta – Italians often use these three nicknames to describe Bologna.

– la Rossa, the Red one – historically this characteristic referred to the typical red colour of the roofs but today it refers mosty to left wing political views of Bologna’s inhabitants. Left wing tradition developped here during The Years of Lead (between late 60s until 80s) and is present up to today – for example that’s where The Sardines movement (Movimento delle Sardine) – series of peaceful demonstrations to protest against the right-wing surge in the country – was created. Bologna’s red is also the colour of Ducati and Ferrari which give honour to the whole Emilia Romagna region, known as “the motors-land”;

– la Grassa, the fat one – of course, it refers to very heavy, fat cusine of Bologna and the whole region;

– la Dotta, the learned – its university is is the oldest one in the western world. University of Bologna was founded in 1088 and was historicaly famous for its law school.

La Rossa, la Grassa, la Dotta – tymi trzema epitetami Włosi najczęściej opisują Bolonię.

– la Rossa, czyli Czerwona – tradycyjnie chodziło przede wszystkim o charakterystyczny, ciemnopomarańczowy kolor dachów, teraz natomiast czerwień symbolizuje przede wszystkim lewicowe poglądy mieszkańców miasta. Bolonia ma silną tradycję lewicową sięgającą lat ołowiu, czyli okresu między późnymi latami 60. a 80. XX w. i trwającą niezmiennie aż do dzisiaj – ot, choćby parę miesięcy temu narodził się tutaj oddolny Ruch Sardynek (Movimento delle Sardine) protestujący w sprzeciwie wobec polityki nienawiści i skrajnej prawicy.
Czerwień to także kolor Ducati i Ferrari, włoskich dum związanych bezpośrednio z Bolonią i regionem Emilia-Romania;

– la Grassa, czyli tłusta – mowa oczywiście o bardzo ciężkiej, tłustej kuchni Bolonii oraz całego regionu;

– la Dotta, czyli mądra – ze względu na najstarszą uczelnię zachodniej cywilizacji. Uniwersytet Boloński został założony w 1088 r. oraz historycznie był znany z nauczania prawa.

DSC_0142

You can see the famous red rooftops and beautiful panorama of Bologna from several viewpoints all over the Old Town. I opted for the terrace at the Basilica of San Petronio. The view from there was breath-taking but I recomment this place only for those not afraid of heights – in order to get to the terrace you have to either take scaffold stairs or take a lift – which is also within the scaffold. If you make it to the top, the view will make up for the effort (also the mental one 🙂 ).IMG_20200126_105211_688

Słynne czerwone dachy i piękną panoramę Bolonii podziwiać można z kilku miejsc na Starym Mieście. Ja wybrałam taras na Bazylice św. Petroniusza. Widok stamtąd naprawdę zapierał dech w piersiach, ale polecam to miejsce tylko dla osób bez lęku wysokości, bo żeby dostać się na taras trzeba albo wspiąć się po schodach umieszczonych w rusztowaniu, albo pojechać windą – ale ona też jest zamocowana w rusztowaniu. Widok na górze wynagradza wysiłek (także ten psychiczny 🙂 ).

When visiting Bologna don’t miss its train station: it’s worth visiting not because it’s an architectural masterpiece but because of its history. The station suffered a terrorist attack in 1980 which was the worst atrocity in Italy since World War II. The clock – which is still there – stopped at 10:25 and up to today is the main symbol of the massacre.

Odwiedzając Bolonię warto zahaczyć o tamtejszy dworzec kolejowy: warto go zobaczyć nie dlatego, że jest jakąś perłą architektury, ale ze względu na historię tego miejsca. To właśnie na tym dworcu miał miejsce zamach w 1980 r. – był to najkrwawszy zamach na terenie Włoch od II Wojny Światowej. Zegar – który wciąż wisi na zewnętrznej ścianie dworca – zatrzymał się o 10:25 i dzisiaj jest jednym z głównych symboli masakry.

Bologna is also the city of porticoes. The Old Town has a network of roofed arcades that extends for 37 km! That proved really helpful during my stay there – it rained a lot but I could visit the city anyway, walking mostly under porticoes.

Bolonia to także miasto arkad. Ciągną się one wzdłuż ulic historycznej części miasta i łącznie mają aż 37 km długości! Muszę przyznać, że podczas mojego pobytu w Bolonii były one bardzo użyteczne – sporo padało, ale mogłam spokojnie zwiedzać miasto spacerując głównie pod arkadami.

Biblioteca Salaborsa, the main public library in Bologna, is another city’s gem – it’s one of the most beautiful libraries I have ever seen.

Biblioteca Salaborca, główna publiczna biblioteka w Bolonii, to kolejna perełka miasta – to jedna z najpiękniejszych bibliotek jaką widziałam.

DSC_0194

Bologna vibe: chill atmosphere and many people (mostly students) always outside

Klimat Bolonii: wyluzowana atmosfera i mnóstwo ludzi (głównie studentów) zawsze na zewnątrz

DSC_0202

No travel recommendation is complete without an info about a good restaurant! Italian cuisine is one of the best in the world but, unfortunately, even in Italy you can find quite a few culinary tourist traps. The best way to find a good restaurant is to go where the locals go. In Bologna I had a delicious pizza at Ranzani 13 and a great apericena (drink with unlimited snacks bar) at Caffè Zamboni – I recommend these two places!

Also, piadina is a dish you should definitely try when travelling in Emilia Romagna – it’s a thin flatbread filled with a variety of cheeses, vegetables and different kinds of meat.

Żaden przewodnik nie jest kompletny bez informacji, gdzie dobrze zjeść! Włoska kuchnia jest jedną z najlepszych na świecie, ale – niestety – nawet we Włoszech możemy nadziać się na kulinarne pułapki na turystów. Szukając restauracji udajmy się tam, gdzie chodzą lokalsi. W Bolonii jadłam przepyszną pizzę w Ranzani 13 oraz świetne apericena (cocktail oraz przekąski w formie bufetu) w Caffè Zamboni – zdecydowanie polecam te dwa miejsca!

Poza tym, podróżując po Emilii-Romanii warto spróbować piadinę – ciepły placek z nadzieniem na bazie różnych serów, warzyw czy przeróżnych rodzajów mięs.

You can get easily from Bologna to the beautiful Florence. By Freccia Rossa (fast train) it can take less than 40 minutes! Of course it’s better to buy your ticket in advance in order to get a good price, orherwice the journey will be quite expensive. (you can buy the tickets here) Another perk of taking Freccia Rossa is that it arrives at Santa Maria Novella station – right at the city centre.DSC_0226

Łatwo dostać się z Bolonii do pięknej Florencji. Podróż szybkim pociągiem Freccia Rossa zajmuje mniej niż 40 minut! Oczywiście warto kupić bilet wcześniej, bo można wtedy dorwać naprawdę okazyjną cenę, kupując natomiast bilet w dniu podróży trzeba nastawić się na spory wydatek. (bilety można kupić tutaj) Warto wybrać pociąg Freccia Rossa, bowiem dojeżdża do Stacji Santa Maria Novella – w samym sercu miasta.

Florence was one of the main centres of medieval European trade and one of the wealthiest towns at that time. It is also known as the birthplace of the Renaissance and you can feel it when strolling through the city centre.
However, the importance of Florence did not end with the end of Renaissance. After Italy’s unification, the Tuscan dialect gained the status of official language in the whole state – it was chosen because previousy it used to be a literary language.
Also, Florence used to be the capital of Italy. In 1865 the capital was moved here from Turin (the first capital of united Italy). However, Florence did not enjoy its capital status for long because less than six years later – at the beginning of 1871 – Rome became the capital of the country.

Florencja była jednym z głównych ośrodków handlu średniowiecznej Europy oraz jednym z najbogatszych miast tamtych czasów. Miasto to jest także znane jako kolebka renesansu i muszę przyznać, że czuć to na każdym kroku spacerując po centrum.
Znaczenie Florencji nie upadło jednak wraz z końcem renesansu. Po zjednoczeniu Włoch, dialekt toskański stał się oficjalnym językiem całego państwa – wybrano właśnie toskański, ponieważ był on narzędziem najważniejszej tradycji literackiej.
Warto także wspomnieć, że Florencja była kiedyś stolicą Włoch. W 1865 r. przeniesiono tutaj stolicę z Turynu, który pełnił tę funkcję zaraz po zjednoczeniu Italii. Florencja nie cieszyła się jednak długo stołecznym mianem, bo niecałych sześć lat później, na początku 1871 r., stolicą został Rzym.

Piazzale Michelangelo is one of the best places where you can enjoy the beautiful panorama of Florence. You have to walk for around 30 minutes to get there from the city centre.

Jednym z najlepszych miejsc do podziwiania pięknej panoramy Florencji jest Piazzale Michelangelo. Piechotą dotrzemy tam w ok. 30 minut idąc z centrum miasta.

Finishing the great weekend in Bologna in Florence with a coffee (an espresso, of course!) at the airport. If you want to know more about the Italian coffee culture, this article might interest you.

Zakończyłam świetny bolońsko-florencki weekend filiżanką kawy (oczywiście espresso) na lotnisku. Jeśli chcielibyście dowiedzieć się więcej o włoskiej kawowej kulturze, pewnie zainteresuje was ten wpis.

IMG_20200211_115028_710

If you like this article, make sure you follow me on Facebook so that you don’t miss new posts!

Jeśli spodobał Ci się ten artykuł, koniecznie polub moją stronę na Facebooku, by nie umknął Ci żaden nowy post!