Last Month: January

January was an extremely busy month for me: apart from my full time job and additional tour guide activities I was working on a book. Luckily the job is complete now and I can look back to nicer moments of the previous month and start looking forward to my holiday starting next week!

Styczeń był dla mnie wyjątkowo intensywnym miesiącem:  poza moją pełnoetatową pracą i wycieczkami miałam na głowie także tłumaczenie książki. Na szczęście wszystko jest już z głowy i mogę na spokojnie wrócić do milszych momentów poprzedniego miesiąca oraz zacząć odliczanie do wakacji, które zaczynam już w przyszłym tygodniu!

 

French Christmas/New Year’s pastries: galette des rois and bûche

Francuskie świąteczno-noworoczne przysmaki: galette des rois i bûche

dsc_0061

Parisian sweets

Paryskie słodkości

DSC_0204DSC_0207

Cap Blanc-Nez

DSC_0368 - Copy

That’s how a big part of my January looked like. Translating a book is a long, time-consuming yet very rewarding job. I had to deliver my translation by the end of January so I spent many afternoons and evenings working. February should be way more relaxing though!

Tak wyglądała spora część mojego stycznia. Tłumaczenie książki to długi i czasochłonny proces, ale za to przynosi sporo satysfakcji. Musiałam dostarczyć moje tłumaczenie z końcem miesiąca, więc spędziłam wiele popołudni i wieczorów pracując. Luty powinien być zdecydowanie luźniejszy!

20190203_15061623659497_1732166456834281_3710389602559863842_n

There has been very little snow in Poznań this winter so photos taken during a trip to the mountains last year make me feel quite nostalgic!

Tej zimy w Poznaniu spadło naprawdę niewiele zimy, więc z nostalgią przejrzałam zdjęcia sprzed roku z wyprawy w góry.

Is Paris always a good idea?

Paris is one of the most popular travel destinations worldwide but recently the number of its visitors has decreased. That is mostly due to the terrorist attacks that took place in the French capital, other security concerns and recent manifestations right in the city centre.

Most people have also heard of so called Paris syndrome –  condition exhibited by some individuals, particularly noted among Japanese travellers, when visiting Paris, as a result of extreme shock derived from their discovery that Paris is not what they had expected it to be. Is Paris still a good travel destination or is the phrase Paris is always a good idea not valid anymore..?

Paryż to wciąż jedno z najchętniej odwiedzanych miejsc na świecie, jednak ostatnio liczba turystów tam spadła. Stało się tak głównie w związku z atakami terrorystycznymi, które miały miejsce w Paryżu, innymi zagrożeniami dla bezpieczeństwa oraz niedawnymi manifestacjami w samym sercu miasta.

Wiele osób słyszało też już z pewnością o tak zwanym syndromie paryskim – dolegliwości występującej u turystów, najczęściej japońskich, którzy odwiedzając Paryż odkrywają, że miasto nie spełnia ich oczekiwań, a ich wymarzony czy znany z literatury obraz Paryża różni się w znaczący sposób od współczesnej rzeczywistości. Czy Paryż wciąż jest dobrym kierunkiem podróży czy też hasło “Paris is always a good idea” nie jest już aktualne..?

DSC_0720

I remember well my first trip to Paris: I was rather disappointed by Eiffel Tower (and couldn’t be bothered to wait three hours in 30 degrees to go up to the top of it),  Arc de Triomphe seemed smaller and less impressive than in the photos I had seen and the famous Champs-Élysées were not what they were cracked up to be.

Does it mean I didn’t like Paris? Not at all, I found its beauty when walking by Seine river, small patisseries and cafes in less touristic corners of the city and discovering its hidden gems.

Since then I have been to Paris a couple of times – every time avoiding most touristic places and each time discovering something new.

Dobrze pamiętam moją pierwszą podróż do Paryża: byłam raczej rozczarowana Wieżą Eiffla (i nie chciało mi się czekać godzinami w trzydziestu stopniach, by na nią wejść), Łuk Triumfalny wydawał się mniejszy oraz mniej imponujący niż na zdjęciach, a słynne Pola Elizejskie były jakieś bez szału.

Czy to znaczy, że Paryż w ogóle mi się nie spodobał? Wcale nie. Odnalazłam jego piękno przechadzając się wzdłuż Sekwany, chodząc do małych pâtisseries i kawiarenek w mniej turystycznych miejscach oraz odkrywając ukryte perełki miasta.

Od tego czasu byłam w Paryżu kilka razy – i za każdym razem unikam turystycznych miejsc, odkrywając z kolei zawsze coś nowego.

DSC_0716

In December I discovered a lovely, colourful street not far from Place de la Bastille: Rue Crémieux. Even though some people recommend going there and in the internet you can find plenty of photos taken there, the place is still not very popular and when I went there it was almost empty. This cobblestoned and pedestrianised street is 144 metre long and 7.5 m wide and is bordered with colourful private houses. It is definitely a unique and beautiful place to see when in Paris.

W grudniu odkrywam śliczną, kolorową uliczkę nieopodal Placu Bastylii: Rue Crémieux. Mimo że jest ona polecana jako atrakcja Paryża przez wiele osób, a w internecie można znaleźć mnóstwo zdjęć tam zrobionych, miejsce to wciąż nie zyskało popularności i gdy ja tam dotarłam było niemal puste. Brukowana, wyłączona z ruchu dla samochodów ulica liczy sobie 144 metrów długości i 7.5 szerokości, a mieszczą się przy niej kolorowe, prywatne domy. Jest to z pewnością wyjątkowe i piękne miejsce, które warto zobaczyć będąc w Paryżu.

dsc_0083dsc_0096dsc_0086

Every true sweet tooth ‘s trip should include a stop to try local specialities. In France,  trasting an éclair is a must! You can try very good ones – considered by some people even the best in Paris –  in L’Éclair de Génie. I headed to Rue Pavée, to L’Éclair de Génie Cafe and tried pistacchio and rasberry éclair, it was excellent! If you decide to go there remember that you will pay more if you decide to eat in (if I remember correctly it’s 6 EUR for one takeaway éclair and 7.50 EUR if you eat in – definitely not the cheapest dessert you will have in your life but I think it’s better to buy one great éclair than three average ones 😉 ).

Każdy łasuch podróżując powinien skosztować lokalnych smakołyków. We Francji trzeba spróbować eklerów! Bardzo dobre – niektórzy mawiają, że nawet najlepsze w Paryżu – znajdziecie w L’Éclair de Génie. Udałam się w kierunku Rue Pavée, do kawiarni L’Éclair de Génie i zamówiłam pistacjowo – malinowego eklerka, był przepyszny! Jeśli zdecydujecie udać się tam, pamiętajcie, że za słodkości zapłacicie więcej, jesli będziecie chcieli zjeść je na miejscu (jeśli dobrze pamiętam, eklery na wynos kosztowały 6 euro za sztukę, a na miejscu 7.50 euro – nie jest to z pewnością najtańszy deser, ale moim zdaniem warto skosztować jednego wyjątkowego eklerka, niż trzech przeciętnych 😉 ).

Not a big fan of Eiffel Tour, not a big fan of Champs-Élysées… but there’s one touristy area which I do like and keep on visiting each time I go to Paris: Montmartre. Which I would love to see it as it was a hundred years ago, when it was rather artsy and not touristy but since I can’t go back in time I try to enjoy this famous Parisian district as much as I can now. It’s lovely early in the morning and then in the evening, when it’s less crowded. And if you head towards its less popular part, you will find a great pizzeria literally two minutes walking from Sacré-Cœur…

Nie jestem wielką fanką Wieży Eiffla ani Pól Elizejskich… ale jest jedno turystyczne miejsce, które lubię i odwiedzam za każdym razem będąc w Paryżu: Montmartre. Bardzo chciałabym móc zobaczyć tę dzielnicę taką, jaka była sto lat temu – artystyczną, a nie turystyczną – ale skoro nie mogę cofnąć się w czasie, to staram się po prostu jak najbardziej skorzystać z pobytu w tej części Paryża teraz. Jest tam wspaniale wcześnie rano oraz pod wieczór, gdy nie ma jeszcze/już tłumów. A jeśli skierujecie się do mniej znanej części Montmartre i znajdziecie świetną pizzerię zaledwie dwie minuty od Sacré-Cœur…

Pizzeria Babalou was my 2017 discovery in Paris and I went there again last month. Next time I go to Paris I will definitely head there too! The pizzeria is beautifully located yet a bit hidden, cosy, tasty and popular amongst the locals.

Pizzeria Babalou była moim odkryciem w 2017 i  wróciłam tam w zeszłym miesiącu. Następnym razem będąc w Paryżu też chętnie się tam przejdę! Ta pizzeria jest w pięknym miejscu, a jednocześnie jakby troszkę schowana, przytulna oraz popularna wśród lokalsów. 

That’s the Paris I like… Walking through the lovely Quais de Seine!

Oto jaki Paryż lubię… Spacer uroczymi Quais de Seine!

dsc_0125 - copydsc_0130 - copy

Beautiful decoration above one of Parisian cafes.

Piękna dekoracja nad jedną z paryskich kawiarenek.

dsc_0013

Is Paris always a good idea? There’s no one answer to this question but I think we should not take Paris as a destination that will certainly amaze us. In order to enjoy it more we should get off the beaten track, try and look for hidden gems – just like anywhere else. Because, at the end of the day, Paris is just a city like many others.

Czy Paryż jest zawsze dobrym pomysłem? Nie ma jednej odpowiedzi na to pytanie, ale myślę, że powinniśmy przestać myśleć o Paryżu jako o pewniaku, który nas zachwyci. By jak najlepiej wykorzystać czas tam spędzony powinniśmy oddalić się od utartego szlaku i szukać ukrytych perełek – tak jak gdziekolwiek indziej. Bo, tak naprawdę, Paryż to miasto jak wiele innych.

dsc_0006 - copy