Before leaving Iceland I managed to go once again to the beautiful Westfjords. This time it was a weekend trip to the Southern part of this picturesque area. The weather was surprisingly good: sunny and not windy at all.
Apart from visiting many beautiful places, I also found three natural hot pots there (unfortunately due to very little time I only soaked in one) and took a ferry to Snaefellsness on the way back. Sunset seen from the ferry was truly amazing!
Once again Westfjords proved to be a lovely place and a must see in Iceland. That’s exactly where you can experience the real Iceland with its tiny fishing villages, cute colorful houses and breathtaking landscapes.
Have a look at some of the pictures taken during my trip 🙂
__________________________________________________________
Udało mi się jeszcze raz udać do przepięknych Fiordów Zachodnich. Tym razem była to weekendowa wyprawa do południowej części Vestfirðir. Pogoda na szczęście dopisała: było słonecznie i bezwietrznie (co na Islandii nie zdarza się często).
Poza zwiedzaniem i podziwianiem wielu urokliwych miejsc, udało mi się także znaleźć trzy naturalne gorące źródła (niestety ze względu na mało czasu udało mi się wykąpać tylko w jednym), a w drodze powrotnej zaliczyć podróż promem do Półwyspu Snaefellsness. Zachód słońca na wodzie był naprawdę piękny!
Raz jeszcze Fiordy Zachodnie okazały się być wspaniałym miejscem, które koniecznie trzeba odwiedzić będąc na dalekiej północy. To właśnie tam można doświadczyć prawdziwej Islandii: małe rybackie wioski, urocze kolorowe domki i zapierające dech w piersiach widoki.
Zapraszam do obejrzenia zdjęć, które zrobiłam podczas wyprawy do Fiodów Zachodnich 🙂
Arnarfjörður
Dynjandi
Patreksfjordur
Rauðisandur
Flatey
Stykkishólmur